2017/18: Piast Gliwice – Górnik Zabrze 0:3 wo. Pędzą konie…

Sezon 2017/18. Górnik Zabrze, który wrócił do Ekstraklasy po rocznej banicji na jej zapleczu, jest rewelacją ligi. Loska, Wieteska, Suarez, Kurzawa, Kądzior, Żurkowski, Angulo oraz inni podopieczni Marcina Brosza tworzą drużynę prezentującą najbardziej widowiskową piłkę na polskich boiskach. Długo mówi się, że Zabrzanie mogą powalczyć nawet o mistrzowski tytuł. W 26. kolejce jadą do Gliwic na derbowy mecz z Piastem. Gospodarze są w wyraźnym kryzysie, walczą o utrzymanie, które, jak się później okaże, zapewnią sobie dopiero w ostatniej serii gier. Nie ma więc wątpliwości, że potrzebują punktów jak ryba wody.

Na trybunach zasiada ponad 5 500 osób, w tym prawie pięciuset kibiców gości. Spotkanie jest bardzo nudne, jednak w 49. minucie Mateusz Szczepaniak wyprowadza Gliwiczan na prowadzenie. Górnik tego dnia jest wyraźnie bezradny, wobec czego wszystko wskazuje na to, że wynik nie ulegnie zmianie. Na około 10 minut przed końcem kibice z Zabrza wywieszają w swoim sektorze dwie skrojone flagi Piasta. Wiadomo, że te za moment zostaną spalone. Na ten widok fani z Okrzei szturmują ogrodzenie, rzucając w stronę ochrony czym tylko popadnie, nawet elementami muszli klozetowych. Sędzia przerywa mecz i nakazuje piłkarzom zbiec do szatni.

Gerard Badia oraz Jakub Szmatuła udają się w stronę swoich kibiców i apelują o spokój, zwłaszcza, że są tak bliscy wywalczenia trzech ważnych oczek. Na daremnie. W końcu płot zostaje sforsowany. Na murawę wybiega zaledwie kilku śmiałków, a tylko dwóch podejmuje realne próby przedostania się pod tzw. klatkę. Jeden z nich zostaje powalony i obezwładniony po kilkudziesiąciometrowej przebieżce z kilkunastoma policjantami. Zaraz potem na stadionie pojawiają się liczne grupy oddziałów prewencji, a nawet szkolone psy i konie. Sytuacja zostaje opanowana, jednak sędzia postanawia zakończyć mecz. O losach potyczki ma zadecydować Komisja Ligi.

Po przerwanym meczu bardzo emocjonalnego wywiadu udzielił kapitan gospodarzy, Gerard Badia:

Konsekwencje? Piast zostaje ukarany walkowerem, a Górnik odjęciem trzech punktów, które po kilku dniach zostają mu oddane dzięki decyzji Najwyższej Komisji Odwoławczej PZPN.

Facebook Comments

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *